Cześć! Zapewne czytając ten wpis już niebawem w kalendarzu będzie widniał piąty miesiąc, a może już jest Maj? Tak czy owak myślę, że jest to dobry moment, aby podsumować nieco to, czego do tej pory nauczyliśmy się w roku 2021.
Akcenty i dialekty
Na pierwszy rzut przychodzą przerabiane przez nas dialekty oraz akcenty języka angielskiego. Pamiętacie jakie są najpopularniejsze? [klik][klik][klik] Czy jesteście w stanie wskazać palcem na mapie, w którym miejscu na Ziemi ludzie posługują się danym językiem? Język angielski ma barwną historię, z której dowiadujemy się dlaczego dziś dane słowo wymawia się właśnie tak, a nie inaczej, albowiem sposób w jaki dany człowiek się wysławia ( w szczególności kiedy mowa o przeszłości) jest w stanie zdradzić nam jakie są jego korzenie.
Czas wolny
Nieco dalej w nowy rok, rozprawialiśmy na temat tego czy poprzez realizowanie się w swoim hobby jesteśmy w stanie uczyć się, np. języka obcego. Trening na siłowni i nauka słówek z hiszpańskiego? Wyszukiwanie informacji na temat najnowszego samochodu i trening czytania ze zrozumieniem w języku niemieckim? Czyż nie brzmi do idealnie? Jak dla mnie brzmi, a na dodatek nie jest to niemożliwe do zrealizowania.
Zajrzyjcie tutaj
Szkoła
Następne wpisy traktowały o różnicach pomiędzy nauką prywatną, m.in. w przedszkolach, a tą w szkołach publicznych[klik]. Porównaliśmy sobie wyniki uczniów szkół z innych krajów i doszliśmy do wniosku, że długość nauki wcale nie przekłada się na poziom opanowania języka obcego[klik].
Savoir Vivre
Nauczyliśmy się też, że nauka języka to nie tylko wkuwanie słówek i reguł gramatycznych, ale również kultura i obyczaje krajów, w których posługują się danym językiem.
Kolejne wpisy były serią ukazującą wagę, którą powinniśmy przykładać do nauki poszczególnych aspektów języka, takich jak przysłowia i powiedzenia, ponieważ są one nieodłączną częścią życia codziennego, a odpowiedniki polskich powiedzeń w językach obcych potrafią namącić w głowie. Zaczęliśmy wpisy od idiomów w języku angielskim oraz hiszpańskim. Następnie uchyliliśmy rąbka tajemnicy na temat angielskich i hiszpańskich frazali.
Kolejne dwa wpisy to coś co lubię najbardziej, czyli łamańce językowe oraz święta Wielkanocne – mam oczywiście na myśli sposób w jaki obchodzi się to święto w poszczególnych krajach.
Język hiszpański
Moje ostatnie dwa artykuły skupiały się na języku hiszpańskim. Przede wszystkim dowiedzieliśmy się, gdzie posługują się językiem kastylijskim, jakie mamy jego odmiany oraz w jaki sposób wymawia się poszczególne litery[klik].
Skoro już o hiszpańskim mowa, przedstawiam wam poniżej listę 5 zdań w języku hiszpańskim, które przydadzą się każdemu, kto pragnie udać się na gorący karnawał.
Hace mucho que no te he visto – dawno Cię nie widziałem
Dziś szczególnie dostrzegamy brak kontaktu z innymi ludźmi, a same spotkania online to nie to samo. Identycznie jest z nauką języków – możemy siedzieć w domu i kuć z podręczników czy stron internetowych, których tak wiele jest dziś dostępnych, ale prawdziwe doświadczenie językowe budujemy poprzez kontakt z drugą osobą.
Te respeto – szanuję Cię
Myślę, że te słowa powinien usłyszeć każdy, kto próbuje opanować inny język.
Te creo (no te creo) – (nie) wierzę Ci
Kontakty z obcokrajowcami nauczyły mnie wiele, ale jedno jest pewne – każdy uwielbia plotkować. Różnice kulturowe i historyczne sprawiają, że jesteśmy w stanie prowadzić długie rozmowy z obcokrajowcami porównując style życia z naszych krajów.
No pasa nada – nic się nie stało
Każdy popełnia błędy, a już na pewno popełniają je ci, którzy próbują nauczyć się czegoś nowego. I nic w tym złego. Kto boi się popełniać błędy, ten nigdy nie będzie w stanie pokonać tej bariery, która uniemożliwia opanowanie czegoś do perfekcji.
Eres muy simpática – jesteś bardzo sympatyczna
Jak zapewne wiecie, Hiszpanie lubują się w komplementach (a już na pewno do płci pięknej). Wybieracie się na wakacje? Drogie panie, bądźcie gotowe na falę adoratorów, którzy posługują się gorącym hiszpańskim. Komplementy nie tylko mają charakter relacji partnerskich, ale również skracają dystans między osobami. Spora dawka uśmiechu i od razu dzień staje się lepszy.
Przysłowie
To przysłowie idealnie pasuje jako morał dzisiejszego wpisu. Praktyka czyni mistrza! Ja osobiście znam to przysłowie jako trening czyni mistrza, aczkolwiek słyszałem, że ta wersja jest równie popularna. Czyż nie o to chodzi podczas nauki, by wraz z upływem czasu stać się mistrzem? Głowa do góry i bierzmy się do roboty! Miłej majówki 😊
See you next week!
Dan
Jeżeli macie jakieś pytania SKONTAKTUJCIE się z nami!
Sprawdźcie naszą najnowszą OFERTĘ kursów stacjonarnych!
Preferujecie naukę online? Zapraszamy! [KLIK]