Cześć! Czy macie już kupione wszystkie prezenty? Jeżeli nie, musicie się pośpieszyć! Już dziś zamawiając drobny upominek, muszę czekać aż do 18 grudnia! Dziś mamy przyjemność powrócić do tematu historii języka angielskiego. Ostatnim razem dowiedzieliśmy się o początku języka angielskiego i o tym, w jaki sposób się zmieniał na przestrzeni wieków. Dzisiaj natomiast przyjrzymy się nieco innemu zagadnieniu – drzewie rodzinnym, ale nie genealogicznym! Nie będziemy jednak posługiwać się drzewem, a najprostszym grafem.
Język angielski pochodzi z grupy języków germańskich, a grupa języków germańskich należy do rodziny języków indoeuropejskich. Prawda, że proste?
Języki Indoeuropejskie > Grupa języków germańskich > Język angielski
Informacja ta nie jest niezbędna do zrozumienia kolejnych zagadnień, lecz uważam, że warto to wiedzieć.
Tak jak wspomniałem już na początku, przyjrzymy się dzisiaj rodzinie języka angielskiego, a konkretnie wielu dialektom, które przez niektórych uważane są za odrębny język.
Aby ułatwić sobie zadanie, podzielimy je na dwie kategorie; dialekty języka angielskiego, spotykane w Anglii – British English, oraz te spotykane w USA, czyli American English, w skrócie BE oraz AE.
British English
- Cockney,
- Szkocki angielski,
- Hiberno-English.
American English
- Wschodnie wybrzeże,
- Środkowo-południowa część kraju,
- Środkowy zachód.
Zacznijmy od tych popularniejszych dialektów, czyli dialektów BE.
Cockney
Londyn – stolica Wielkiej Brytanii, przed wybraniem się w to miejsce powinniśmy przygotować się na spotkanie z londyńską odmianą angielskiego zwaną Cockney. Jest to dialekt używany głównie przez uboższe warstwy społeczne, a spotkać się z nim możemy w sklepie, barze lub po prostu na ulicy. Różnice pomiędzy Cockney a klasyczną angielszczyzną zauważyć można zarówno pod względem wymowy, jak i gramatyki. Zgodnie z zasadą Cockney nie wymawiamy litery “h”, zamiast half powiemy więc alf. W dialekcie tym ponadto zastępujemy zaimek dzierżawczy „my” (mój) słowem „me” (mnie), modyfikujemy dwugłoski, a także negujemy czasowniki zwrotem ain’t. Wyróżnić można również odłam zwany Cockney Rhyming Slang. Dialekt ten znany jest już od XIX wieku i jest niezwykle specyficzny. Polega na znajdowaniu rymu do wyrazu, który jest skojarzeniem do słowa użytego w zdaniu. Kobiety więc będąc na popołudniowym spacerze w parku, mogą usłyszeć np. You have very nice bacons (Masz bardzo ładne bekony), zamiast: You have very nice legs (Masz bardzo ładne nogi). Skąd w tym zdaniu wziął się bekon? To proste – legs rymuje się z eggs, a eggs kojarzy się z becons (Anglicy jadają jajka na bekonie). Dla niezaznajomionych taka gwara może być przyczyną niemałych problemów komunikacyjnych!
Szkocki
Szkocki angielski różni się od klasycznej angielszczyzny m.in. akcentem. “R” wymawiane jest tu przed samogłoskami i na końcu wyrazu. Jest to “r” zbliżone do “r” niemieckiego – dźwięczne i twarde. Różnica dostrzegalna jest także w wymowie wielu innych głosek, których wymowa może nie tyle co zmylić, a nawet zaszokować, w szczególności obcokrajowców, którzy uczyli się standardowej odmiany języka angielskiego.
Hiberno
Tak zwany Hiberno English to nic innego jak język angielski, którego używa się w Irlandii. Dialekt ten powstał w wyniku połączenia angielskiego i irlandzkiego z dodatkiem brytyjskiego. Różnice, które możemy zauważyć to: “put” to w irlandzkim “pat”, a “night” to “nojt”. Irlandczycy używają także angielskich, klasycznych słów w całkowicie odmiennych kontekstach, np. “meet” nie oznacza spotkania, tylko pocałunek. Należy więc być ostrożnym, bo w tym dialekcie łatwo o niezręczne nieporozumienie.
Jakby tego było mało, każdy z powyższych może brzmieć inaczej w zależności od akcentu. Nic dziwnego więc, że często słyszę od moich znajomych wybierających się na wycieczkę w te strony, że angielski, którego tam doświadczyli to coś zupełnie innego, czego uczą w szkołach.😊
Teraz czas na moje ulubione, czyli dialekty języka AE.
Wschodnie wybrzeże
Po wojnie domowej osiedlanie na ziemiach zachodnich przez imigrantów ze wschodniej USA doprowadziło do wymieszania dialektów tak, że dialekty regionalne są najsilniej zróżnicowane wzdłuż wschodniego wybrzeża. Rzeka Connecticut i Long Island są zwykle traktowane jako południowo-zachodni zakres mowy nowo-angielskiej, która ma swoje korzenie w mowie purytanów z Anglii Wschodniej, którzy osiedlili się w kolonii Massachusetts Bay.
Środkowo południowa część USA
Charakterystyczny wzór mowy pojawia się w pobliżu granicy między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi, koncentruje się na regionie Wielkich Jezior (tylko po stronie amerykańskiej). To Dialekt- „standard Midwestern” mowy Północnej był podstawą głównego amerykańskiego w połowie XX wieku. W części Pensylwanii i Ohio możemy spotkać dialekt zwany Pensylwańskim oraz holenderski-angielski.
Środkowy zachód
Po środku sytuacja jest zupełnie inna. Na zachód od Appalachów rozpoczyna się szeroka strefa mowy powszechnie nazywana „Midland”. Ta jest podzielona na dwa oddzielne poddziały, północny Midland, który zaczyna się na północ od obszaru doliny rzeki Ohio i południowy Midland. Mowa Północnego Midland kontynuuje ekspansję w kierunku zachodnim, aż staje się ściśle związana z zachodnim dialektem Pacific Northwest, jak również znanego wszystkim kalifornijskiego-angielskiego. Tak zwany dialekt Minnesota jest również powszechny w Środkowym Zachodzie i charakteryzuje się wpływami niemieckich i skandynawskich osadników (jak „yah”-tak, wymawiany podobnie do „ja” w języku niemieckim, norweskim, i szwedzkim).
Co ciekawe, większość osób kojarzy USA z dynamicznym rozwojem i nowoczesnością, co koreluje z naszymi przekonaniami na temat amerykańskiego angielskiego. To odmiana brytyjska jest przez większość uważana za tą bardziej tradycyjną i archaiczną. Nic bardziej mylnego! American English został poniekąd „zakonserwowany” — większość wyrażeń ma ciągle taką samą formę, w jakiej została przywieziona na amerykański kontynent przez pierwszych brytyjskich kolonizatorów, dlatego też jest on bardziej zbliżony do tradycyjnego języka angielskiego, którym posługiwała się królowa, niż obecnie British English.
Niestety nie mogę napisać nic więcej, ponieważ nie starczyłoby nam tygodni w roku, by opisać co działo się z językiem angielskim w tym jakże bogatym kulturowo kraju. Jak zawsze, tych głodnych wiedzy odsyłam do źródeł internetowych lub książek, szczególnie tych w języku angielskim.😊
W ten oto sposób poznaliśmy nieco historię języka angielskiego oraz jego kategoryzację. Nauczyliśmy się też nieco o różnicach występujących między używanym językiem w poszczególnych miejscach na ziemi. W kolejnych artykułach nie będziemy już tylko przyglądać się tym zagadnieniom, a mocno się w nie zagłębimy! Jak idzie Wam nauka przy pomocy fiszek? A może korzystacie z metody tancerki? Odwiedźcie nas na „fejsie”!
See you next week!
Dan
Jeżeli masz pytanie zgłoś się do nas na naszym funpage-u bądź TUTAJ.
Ofertę naszej szkoły językowej znajdziesz TUTAJ.
Żródła: